Paweł Małecki złożył na liście dyskusyjnej rezygnację z funkcji ambasadora Królestwa Scholandii w Królestwie Surmenii. Jest ona wywołana osobistym konfliktem z Księciem Bergii, Jerzym Mordeckim vPR-SvS-S.
Nie jest to pierwsza osoba, która w pewien sposób ogranicza swoją aktywność po sporze z ministrem finansów. W ostatnim czasie na odejście ze Scholandii zdecydował się Marcin Pośpiech z rodu von Salvepol. Testament w ostatnim czasie złożył także Kuba Pakulski, także z tego samego rodu, obaj po postach Księcia Mordeckiego, krytykujących ich osoby.
Redakcja wyraża nadzieję, że p. Małecki kulturalnie pożegna się również z mieszkańcami i władzami Surmenii, jak nakazuje dobry obyczaj.
SPROSTOWANIE: Jak podaje Marcin Pośpiech, konflikt z JOK Mordeckim nie był bezpośrednią przyczyną jego odejścia. Było ono planowane już od jakiegoś czasu.
No coś podobnego! Tonący okręt, panie redaktorze?
Comment by karol flibustier — 14/07/2010 @ 19:22
Notka sugeruje, że odszedłem w wyniku konfliktu z Jurkiem, co nie jest prawdą. A przynajmniej Jurek nie był przyczyną bezpośrednią.
Comment by Marcin P. — 14/07/2010 @ 19:52
@Marcin: Prawda, dodałem sprostowanie.
@karol: Tonącym okrętem bym jeszcze tego nie nazwał.
Comment by Mat Max von Salvepol vel Matt Zdolny — 14/07/2010 @ 20:59
Zastanawiam się nad neutralnością tej gazety
Comment by Małecki — 14/07/2010 @ 22:48
@Małecki Jaką neutralnością? :D Wystarczy zajrzeć do tych jeszcze pdf-owych numerów, by zobaczyć, że z neutralnością “PZ” nie ma nic wspólnego, stąd też nazwa.
Comment by Mat Max von Salvepol vel Matt Zdolny — 14/07/2010 @ 22:56
Cóż, pożegnać by się mógł – jeżeli w ogóle się przywitał…
Comment by Timoteos Stefanosigos — 14/07/2010 @ 23:14
Dobra ok
Comment by Małecki — 14/07/2010 @ 23:22